To był wyjątkowo ciężki tydzień. Kolejny tydzień urlopu "po polsku" zakończony. Dzięki pomocy taty udało się położyć profile na całym poddaszu. Pozostały detale - klatka schodowa i 1/3 pokoju nad garażem. Udało się zrobić najtrudniejsze płaszczyzny.
Najwięcej frajdy
sprawiły
- pokój nad garażem - za ponad pięciometrowe profile łączone pośrodku. Łączniki wzdłużne nie są jakoś bardzo sztywne przy takich długościach
- pokój z balkonem - absolutny hit. 6 przecinających się nawzajem płaszczyzn.
Oto kilka fotek z mojego ulubionego pokoiku (z balkonem oczywiście)
Obróbka ścian lukarny. Jeszcze bez wełny. Wkrótce będę miał wątpliwą przyjemność uzupełnić ocieplenie

Do pełni szczęścia dorzuciliśmy jeszcze wymian na kominie wentylacyjnym

Wymian został zbudowany w oparciu o łączniki jednopoziomowe do profili CD 60
A tu chyba najtrudniejszy fragment. Ścianka pionowa wyznaczająca nachylenie dachu lukarny z balkonem. Widok na stelaż stojąc plecami do balkonu

i z drugiej strony

Wkrótce skończę glify na oknie w łazience. Będzie co oglądać
Pozdrawiam
K
Komentarze