Ściany szczytowe i kolankowe gotowe
No to mamy w zasadzie koniec murowania. Pozostały do zrobienia działówki i ściana pokoju przy balkonie. Poza tym mamy wszystko zrobione. Strasznie sie ciesze, bo kolejny etap budowania przebiegl nam bez praktycznie zadnych zakłóceń. Nasz domek w porannej mgle prezentuje się tak :
Wraz z wieńcem pod murłatę zostały zalane też schody. Wreszcie można wejść spokojnie na górę nie pałując się z drabiną. To zupełnie nowa jakość .
A przy okazji wyszła ciekawa rzecz. Wcześniej myślałem, że mamy za wyosko otwór okienny na klatce schodowej. Po zrobieniu schodów okazało się, że wcale nie jest tak źle . Jeszcze to pomierzymy ale zanosi się że obejdzie się bez kucia pustaków pod oknem na schodach.
Sam wieniec pod murłatę prezentuje się tak :
Tyle z porannego podlewania betonów.
Pozdrawiam
K