Kolejny argument za własnym domkiem
Data dodania: 2010-06-21
Właśnie wróciłem ze składu budowlanego. Wchodzę do klatki schodowej w bloku gdzie mieszkam i niespodzianka. Winda nie działa. Biorąc pod uwagę mój obecny stan (gips po sam koniec uda) niespodzianka wyjątkowo udana. Czekała mnie konkurencja na miarę strong manów czyli skok na jednej nodze i wybicie z kul i tak na 4 piętro. Dokładnie 63 skoki bo tyle schodów mam do mojego mieszkania.
Jak by się ktoś wahał czy budować czy mieszkać w bloku niech to będzie kolejny argument za wyniesieniem się z blokowiska.
Pozdrawiam serdecznie
Obolały i zmęczony jak diabli Konieczko